Plac zabaw, jak sama nazwa wskazuje , ma spełniać przede wszystkim funkcje rekreacyjną. To tam mają spotykac się dzieci ze swoimi rówieśnikami, aby w przyjaznej atmosferze móc pobawić się na wszelkiego rodzaju urządzeniach rozhuśtujących, kołyszących, zwisających, etc.
Jednak w Tychach, osiedlu Balbina ludzie wpadli na pomysł, aby przyjemne połączyć z pożytecznym i dzieci mają tam okazję... uczyć się fizyki !
Plac zabaw wykorzystuje wiele urządzeń, które pozwalają na poznanie np. działania siły odśrodkowej, czy innych sił fizycznych.
Na pomysł o wybudowaniu właśnie takiego placu zabaw wpadł Michał Gramatyka, który podpatrzył tego typu urządzenia na placu Żeromskiego w Warszawie i postanowił zarazić pomysłem innych w swoim mieście.
Jak się okazało pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ już teraz zachwycone są tak dzieci, jak i ich rodzice, którzy bardzo sobie chwalą pomysłowość urządzeń znajdujących się na placu zabaw.
Nic tylko pilnować tego, aby plac zabaw utrzymywany był w odpowiednim czasie, a chętnych na studiowanie kierunków ścisłych będzie stale przybywać.
Więcej na stronie gazeta.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz